Kupujemy coraz więcej luksusowych nieruchomości

O tym, że na polskim rynku sprzedaje się coraz więcej nieruchomości, a większość z nich za gotówkę już pisaliśmy. Do tego dochodzi kolejna optymistyczna wiadomość – coraz częściej są to nieruchomości premium.

W naszym kraju przybywa coraz więcej zamożnych osób, które swój kapitał chcą lokować właśnie w domach lub mieszkaniach. Standard sprzedawanych nieruchomości stale rośnie, częściej zwracamy uwagę również na inne czynniki świadczące o wyższej półce takiego zakupu – prestiżową lokalizację czy otoczenie. Tylko w ubiegłym roku za zakup 2 tysięcy nieruchomości premium zapłacono 3,6 miliarda złotych. Niemal połowę z tego sprzedano w stolicy.

Nieruchomości premium zyskują na popularności

Nieruchomości premium to stosunkowo młody produkt na naszym rynku, sprzedaje się je bowiem zaledwie od dekady, czyli od czasu boomu na rynku nieruchomości przypadającego na lata 2005 – 2007. Wtedy też wiele firm deweloperskich rozpoczęło swoją działalność korzystając ze sprzyjającej koniunktury. W ciągu ostatnich czterech lat wartość tego rynku wzrosła niemal o połowę.

Klienci są coraz bardziej świadomi swoich potrzeb i gustów, toteż rosną ich oczekiwania względem nieruchomości. Priorytetem jest dla nich wysoka jakość i standard, więc na odebranie domu czy mieszkania są w stanie poczekać kilka lat. Zapotrzebowanie na takie nieruchomości rośnie, ale póki co rynek jest w stanie na nie odpowiedzieć, ponieważ liczba ofert i liczba zainteresowanych nimi klientów jest zbliżona.

W Polsce wzrasta również liczba osób zamożnych. Tych, zarabiających ponad 85 tysięcy złotych rocznie jest u nas już ponad milion, a w ciągu najbliższych dwóch – trzech lat liczba ta ma wynieść 1,3 miliona. Analogicznie powinno się zwiększyć zapotrzebowanie na nieruchomości luksusowe. Rynek ten rozwija się w największych miastach, co jest tendencją widoczną również w innych krajach. W Polsce są to oczywiście Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Poznań i Kraków.

Apartamenty budowane w naszym kraju nie odbiegają standardami od tych, powstających w krajach zachodnich. Projektowane są przez światowej klasy architektów, wykańczane materiałami sprowadzanymi z całego świata, posiadają udogodnienia takie jak recepcja, ochrona, portier, basen, sauna, siłowania, a nawet SPA.

Inwestycja w nieruchomość na wynajem? Spiesz się przed latem!

Rynek nieruchomości na wynajem, szczególnie w niektórych rejonach Polski, cechuje się sezonowością. Dlatego właśnie początek wiosny jest najlepszym momentem, aby podjąć decyzję o zakupie. Taka inwestycja gwarantuje bowiem dużo wyższą stopę zwrotu, w porównaniu do lokat bankowych. Gdzie i co kupić, żeby wyjść na tym najlepiej?

Dobre warunki rynkowe oraz stopa zwrotu na poziomie 4-6% zachęca do inwestowania w nieruchomości kolejnych nabywców. Tym samym napędzają oni ten rynek. Coraz więcej transakcji dokonywanych jest jednocześnie przy udziale gotówki. W III kwartale ubiegłego roku sprzedaż gotówkowa wynosiła 65% wszystkich zakupów, a to dane dotyczące tylko rynku pierwotnego.

Przed zakupem

Kupując mieszkanie na wynajem należy wziąć pod uwagę lokalne warunki i zapotrzebowanie. Od tego zależało będzie, do jakiej grupy potencjalnych najemców możemy kierować swoją ofertę. A to natomiast powinno ostatecznie zadecydować o tym, które mieszkanie kupimy. W niektórych lokalizacjach zakup mieszkania dwupokojowego jest uniwersalny, ponieważ taką nieruchomością będą zainteresowani najemcy długoterminowi (osoby pracujące, małe rodziny, single, bezdzietne pary, studenci) oraz turyści szukający czegoś na krótki okres. Do takich atrakcyjnych lokalizacji należy Trójmiasto, gdzie w sezonie najemców przyciąga morze i lasy, a poza nim liczne miejsca pracy. Podobnie sytuacja wygląda w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu, które są odwiedzane przez turystów przez cały rok i bez względu na pogodę, ale jednocześnie znajduje się tam wiele miejsc pracy i uczelnie wyższe, co gwarantuje brak pustostanów przez cały rok.

Branża turystyczna rozwija się w naszym kraju bardzo dynamicznie. Zawdzięczamy to coraz większej liczbie odwiedzających nas osób z zza granicy, ale i Polaków wybierających na urlop rodzime regiony. Wynika to z korzystniejszych cen, coraz lepszej infrastruktury turystycznej, ale i ze względów bezpieczeństwa, które w popularnych zagranicznych kurortach nie zawsze może być zagwarantowane.

Wynajem krótkoterminowy, mimo iż możliwy jest jedynie kilka miesięcy w roku (w niektórych lokalizacjach w obu sezonach – letnim i zimowym), może być o wiele korzystniejszy, ze względu na wyższe stawki najmu, co przekłada się na szybszy zysk. Obrazują to liczby – przeciętna cena wynajmu metra kwadratowego w największych miastach wynosi między 30 a 40 zł miesięcznie. W perspektywie miesiąca przynosi to zysk na poziomie ok. 1500zł przy mieszkaniu o powierzchni 50 m2. Wynajmując to same mieszkanie turystom, zakładając, że mogą w nim mieszkać 4 osoby, ustalając koszt noclegu za dobę za jedną osobę na 50 zł, w skali miesiąca otrzymamy zysk z najmu w wysokości nawet 6000zł.

Czy tylko na sezon?

Są to oczywiście wyliczenia teoretyczne, ale widać w nich różnicę między zarobkami w najmie turystycznym a tradycyjnym. Należy oczywiście mieć na uwadze, że sezon trwa krótko, ale najem sezonowy może być przeplatany najmem tradycyjnym. Zapewni to obłożenie przez cały rok. Lokalizacje, które sprawdzą się przy obu rodzajach najmu zostały już omówione, gdzie kupować jeśli natomiast szukamy czegoś z przeznaczeniem na wynajem wyłącznie sezonowy?

Do atrakcyjnych pod tym względem należą miejscowości położone wzdłuż pasa nadmorskiego. Są to Międzyzdroje, Łeba, czy Krynica Morska, gdzie ceny za metr będą najwyższe, w ofercie wielu deweloperów można tam znaleźć mieszkania przeznaczone typowo dla klienta inwestycyjnego.  Ceny za metr kształtują się tu między 8 a 9 tysięcy za metr kwadratowy, a im dalej od plaży, tym cena niższa. Równie trafione mogą okazać się małe miejscowości, które tętnią życiem wyłącznie od połowy czerwca do września. Ceny zakupu będą tam o wiele korzystniejsze, a coraz więcej turystów stroni od popularnych kurortów, wybierając spokojniejsze wczasy w otoczeniu morza i lasów.

Dużo taniej można kupić nieruchomość na wynajem w górach, na Kaszubach czy Mazurach. Stawki w Szklarskiej Porębie zaczynają się od 6300 za m2 za mieszkania wykończone pod klucz w budynku o podwyższonym standardzie. W Giżycku natomiast 100 metrowy apartament można nabyć już za 330 tysięcy.