Czy płacimy wysokie podatki od nieruchomości?

 

 

Nowy rok oznacza wzrost podatku od nieruchomości. Jak jednak Polska wypada na tle innych krajów? Czy jesteśmy podatkowym rajem, czy raczej nam do niego daleko?

Eksperci portalu Rynek pierwotny.pl, sprawdzili, jakie podatki od nieruchomości płacą mieszkańcy krajów europejskich. Z nowym rokiem w Polsce wzrosły stawki tej daniny, a skutki tego najbardziej odczują przedsiębiorcy.

Podatek – od czego zależy ?

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (Organisation for Economic Co-operation and Development) przedstawia dane potwierdzające, że podatek od nieruchomości obowiązuje w każdym z krajów zrzeszonych w OCED. Jego wysokość najczęściej zależy od powierzchni nieruchomości albo jej szacunkowej wartości rynkowej. Znacznie rzadziej zdarza się opodatkowanie na podstawie wartości nieruchomości netto, czyli wartości rynkowej pomniejszonej o zobowiązania.

Nie do ukrycia

Praktyka opodatkowywania nieruchomości wynika między innymi z tego, że jest to składnik majątku, który trudno ukryć. W Polsce każda transakcja z udziałem nieruchomości wymaga formy aktu notarialnego. Umowę kupna-sprzedaży, czy darowizny może sporządzić wyłącznie notariusz, pod rygorem nieważności takiej umowy. Dodatkowo w naszym kraju prowadzony jest rejestr ksiąg wieczystych nieruchomości, których dane są jawne. Domniemywa się również, że widniejące w nich wpisy są zgodne ze stanem faktycznym. Ponadto podatki z nieruchomości wśród osób najbardziej majętnych mogą być znacznie wyższe (a przy tym stałe) niż podatki za osiągane przez nich dochody.

Polska na tle innych krajów

Z danych przedstawionych przez portal Rynek pierwotny.pl wynika, że w Polsce wpływ podatku od nieruchomości stanowi 1,2 % PKB, dla porównania w Wielkiej Brytanii i Francji jest to kolejno 3,1% i 2,6%. Natomiast jeśli chodzi o wpływy podatkowe do podatek od nieruchomości stanowi ich 3,3% w Polsce, 9,2% i 5,7% w Wielkiej Brytanii i Francji. Pod tym względem wyprzedzamy jednak kraje takie jak Czechy (0,6 % wpływów podatkowych), Słowację (1,2%), Węgry (1,4%), czy Niemcy (1,1%). We wszystkich z wymienionych krajów udział podatku od nieruchomości w PKB jest również niższy niż w Polsce.

Eksperci portalu wskazują, że największy ciężar opodatkowania spoczywa na podmiotach prywatnych, czyli na przedsiębiorcach. Nie można jednak zapominać, że koszty ponoszone przez nich z tego tytułu są pośrednio przerzucane na konsumentów i zakamuflowane w wyższych cenach towarów i usług.

Obowiązek podatkowy w Polsce

Przypominamy jak podatek od nieruchomości wygląda w Polsce. Opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości podlegają nieruchomości lub obiekty budowlane, tj. grunty, budynki lub ich części, budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Obowiązek podatkowy powstaje z pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiło zdarzenie powodujące władanie nieruchomością lub jej składnikami.

Jeżeli obowiązek podatkowy ma związek z istnieniem budowli albo budynku lub ich części, to powstaje 1 stycznia roku następującego po roku, w którym budowa została zakończona, albo w którym rozpoczęto użytkowanie budowli albo budynku lub ich części przed ich ostatecznym wykończeniem.

 

 

 

 

Kolor roku 2020 wybrany.

 

Firma Pantone wybrała kolor, który będzie wyznaczał trendy w najbliższych miesiącach. W 2020 r tym kolorem będzie Classic Blue.

Ponadczasowy i elegancki, który jednocześnie działa na nas wyciszająco i uspokajająco. Kolor roku 2020 został właśnie ogłoszony przez firmę Pantone, która od wielu lat promuje w ten sposób swoje kolorystyczne wzorniki. W poprzednich latach wybranymi kolorami były Living Colar, a wcześniej Ultra Violet.

Sukces firmy

Jest to przemyślana kampania marketingowa, która pozwoliła Pantone zmienić się z firmy poligraficznej do rozpoznawalnej na całym świecie marki. Ten prosty przekaz wizualny w rzeczywistości wyznacza trendy w branży wnętrzarskiej i wykończeniowej. Ściany i meble w takim kolorze będą dominowały w sklepach w przyszłym roku. Sukces tej strategii spowodował, że swoje kolory roku ogłaszają również inne firmy, jednak to kolor Pantone jest najbardziej wyczekiwanym.

„PANTONE 19-4052 Classic Blue” jest odcieniem ponadczasowym odzwierciedlającym niebo o zmroku. Działa uspokajająco i relaksująco. Classic Blue również ułatwia koncentrację, sprawdzi się więc nie tylko w domu, ale również w pomieszczeniach biurowych. Jest szczególnie polecany do takich miejsc, gdzie na co dzień stykamy się z hałasem, natłokiem informacji i bodźców.

Dlaczego własnie Classic Blue ?

Latrice Eisman Executive Director w Pantone Color Institute wyjaśnia również, iż kolor ten przypomina wieczorne niebo, co zachęca do otwarcia się na przepływ komunikacji i poszerzania horyzontów. Classic Blue daje ponadto poczucie bezpieczeństwa i stabilności.

Eksperci Pantone Color wybierając kolor roku szukają inspiracji nie tylko w przyrodzie. W tym celu przyglądają się również modzie, miejskim ulicom, galeriom sztuki, kinu, popularnym kierunkom podróży, czy nowościom w designie.

Jeśli więc szukacie inspiracji do wykończenia lub odświeżenia swojego wnętrza, kolor Classic Blue może przypaść wam do gustu.

Jak wziąć kredyt hipoteczny z głową?

Zakup mieszkania jest poważną życiową decyzją. A kredyt hipoteczny to dodatkowe, duże zobowiązanie wobec banku. Decyzji o zakupie nie można podejmować pochopnie. Podpowiadamy, o czym pamiętać i na co zwracać uwagę, aby nie wpaść w finansową pułapkę.

Określ swoje potrzeby

Oglądając oferty mieszkań, szczególnie jeśli kupujemy naszą pierwszą nieruchomość, zachwytom może nie być końca. W każdym mieszkaniu lub domu można zobaczyć coś wyjątkowego. Wyobrażamy sobie, jak będzie w nim wyglądać nasze życie. Należy jednak przestrzegać pewnej zasady i nie kupować pierwszego mieszkania, jakie oglądamy. Chyba, że wracamy do tej oferty po weryfikacji innych, na tle których wydaje się najatrakcyjniejsza. Pamiętajmy jednak, że nieruchomości są prezentowany w taki sposób, aby podkreślić ich zalety, nie oznacza to jednak, że są nam one potrzebne do codziennego funkcjonowania. Cztery pokoje dla pary, sauna, czy stumetrowy taras mogą być świetnym dodatkiem, jednak nie są niezbędne do życia, a znacznie podnoszą cenę zakupu.

Ocen swoją zdolność kredytową

Każdy bank przed wydaniem decyzji o udzieleniu kredytu skrupulatnie prześledzi naszą zdolność kredytową. A składają się na nią nie tylko nasze bieżące dochody i zobowiązania, ale również historia spłaconych już pożyczek, kredytów i debetów. Zdolność kredytową trzeba wypracować, ale można ją również za pomocą różnych działań poprawić. Uważajmy jednak, aby nie dać się skusić każdej ofercie kredytowej. Bank może bowiem kusić nas jak najwyższą kwotą pożyczki, ponieważ to oznacza dla niego wyższy zarobek. Nie oznacza to jednak, że musimy taką ofertę wybrać i od razu brać pół miliona na zakup nieruchomości. Wysokość kredytu powinna być dostosowana do naszych możliwości finansowych, ale również potrzeb (patrz akapit wyżej).

Na ile mnie stać?

Ocenę zdolności kredytowej powinniśmy również przeprowadzić sobie sami. Trzeba dobrze przemyśleć, jaka wysokość raty nie spowoduje, że nasz komfort życia znacznie się obniży. I chociaż można się zdyscyplinować i prowadzić oszczędniejsze życie, to z drugiej strony po roku czy dwóch takie odmawianie sobie wszystkiego w imię kredytu może wpływać na nas bardzo negatywnie. Będziemy nie tylko zestresowani, ale również zmęczeni i zwyczajnie nieszczęśliwi. Trzeba zadać sobie pytanie, czy ważniejsze jest dla nas większe, lepiej położone, droższe mieszkanie, czy dwa pokoje będą wystarczające, jeśli raz w roku będziemy mogli sobie pozwolić na wakacje, a jak nas najdzie ochota zjeść obiad na mieście?

Jakie dodatkowe koszty mogę ponieść?

Mowa tu przede wszystkim o opłatach notarialnych, wkładzie własnym, ubezpieczeniu, wydatkach na remont i wykończenie, ale również kosztach nie wyrażonych w pieniądzu. Chodzi tu o czas, jaki jesteśmy w stanie i chcemy poświęcić na dojazd z domu do pracy, szkoły dzieci, czy do centrum miasta. Kwestia ta jest bardzo indywidualna, jedni cenią sobie miejski zgiełk, inni nie wyobrażają funkcjonowania w domu na uboczu, blisko natury. Pamiętajmy jednak, że nieruchomości oddalone od centrum są tańsze i mniej zapłacimy za ich zakup, ale jeśli będzie to oznaczać codziennie dwugodzinne dojazdy do pracy, to sumując koszty paliwa i poświęcony czas, oszczędność taka może się okazać pozorna. Spytajmy również o czynsz i inne koszty utrzymania mieszkania, ponieważ są to stałe wydatki, które wraz z ratą kredytu będziemy musieli co miesiąc opłacać.

Myśl perspektywicznie

Kredyt hipoteczny to zobowiązanie nawet na 30 lat, w tym czasie wydarzyć się może wiele rzeczy. Mimo, że nie myśli się o nich w chwili podpisywania umowy, to warto się od nich ubezpieczyć. Ubezpieczenie na życie, czy od utraty pracy jest co prawda dodatkowym wydatkiem, jednak w podbramkowej sytuacji może nas, albo naszych bliskich uratować od poważnych finansowych tarapatów.

Pamiętajmy, że pierwsze mieszkanie często nie jest naszym ostatnim, a nieruchomość można zawsze sprzedać, nawet z kredytem hipotecznym. Podejmując decyzję o zakupie kierujmy się więc chłodną kalkulacją i względami praktycznymi, abyśmy nie wpadli w spiralę zadłużenia zaciągając kredyt, na który tak naprawdę nas nie stać.

Mieszkania w bloku z wielkiej płyty coraz popularniejsze

Bloki z wielkiej płyty dla jednych stanowią relikt poprzedniej epoki, natomiast dla innych atrakcyjną nieruchomość. Coraz więcej kupujących decyduje się na zakup mieszkania w takim właśnie budynku. Mają one bowiem szereg zalet, które przeważają nad mieszkaniami z rynku pierwotnego.

Budynki z wielkiej płyty można znaleźć chyba w większości polskich miast. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego sprzedaż mieszkań z rynku wtórnego na największych rynkach wzrosła w ubiegłym roku o 7,1 %. Jednym z czynników, który na to wpływa są niższe ceny takich nieruchomości. W najpopularniejszych lokalizacjach ceny mieszkań deweloperskich już jakiś czas temu wyprzedziły te z drugiej ręki, a nie każdy chce kupić lokal w stanie surowym. Co wpływa więc na atrakcyjność mieszkań w blokach z wielkiej płyty?

Lokalizacja

Największym ich atutem jest z pewnością lokalizacja. Bardzo często są to bloki położone praktycznie w centrach miast lub w ich najatrakcyjniejszych dzielnicach, gdzie nie ma już miejsca na nowe inwestycje deweloperskie. Deweloperzy z uwagi na kończące się zasoby gruntowe w najlepszych częściach miast, są zmuszeni budować na obrzeżach. Jeśli jednak jakiś skrawek gruntu w centrum nadaje się jeszcze do zabudowania, wówczas ceny metra kwadratowego sięgają kilkunastu tysięcy złotych.

Dodatkowo bloki z wielkiej płyty położone są w dzielnicach dobrze już rozwiniętych, z pełną infrastrukturą, sklepami i punktami usługowymi, w niedalekiej odległości od szkół, czy szpitali. Inwestycje deweloperskie natomiast nie zawsze zlokalizowane są w rozwiniętych częściach miast, zdarza się, że nie ma nawet prowadzących do niej utwardzonej drogi. Kupując mieszkanie w takim miejscu trzeba się liczyć z tym, że dojazd do pracy, codzienne funkcjonowanie i załatwiania bieżących spraw będą wymagały więcej czasu i prawdopodobnie samochodu.

Cena

Lokale takie są ponadto tańsze. Według eksportów HRE Investments opierających się na danych GUS, ceny mieszkań w wielkiej płycie są niższe nawet o 10-20 % od średnich cen rynkowych. Główny Urząd Statystyczny wskazał również, jaki odsetek nieruchomości mieszkalnych w danych miastach stanowią mieszkania w wielkiej płycie. Dane te przedstawiają się następująco:

– Kielce – 40,5 %

– Gorzów Wielkopolski – 37,5 %,

– Olsztyn – 36,1 %,

– Katowice – 36,0 %,

– Białystok – 35,1 %.,

–  Warszawa – 22,9 %c.,

–  Wrocław – 23,6 %,

–  Kraków – 24,0 %.

Jest to więc istotna część rynkowej oferty.

Rozkład

Kupujący doceniają także metraż i rozkład takich mieszkań. Są to najczęściej lokale z oddzielnymi, niezależnymi pokojami i kuchnią, będące przeciwieństwem wielu deweloperskich inwestycji budowanych w duchu otwartej przestrzeni. O ile jest to rozwiązanie nowoczesne i rzeczywiście dające wrażenie większej ilości miejsca, to przy niewielkim metrażu, tylko jednym dodatkowym pokoju, może być to mało praktyczne, szczególnie dla rodzin z dziećmi.

Instytut Techniki Budowlanej przeprowadził badania stanu technicznego budynków z wielkiej płyty. Okazuje się, że mogą służyć mieszkańcom jeszcze przez lata, jeśli będą odpowiednio konserwowane. Warto wspomnieć, że rząd planuje w najbliższej dekadzie przeznaczyć znaczne środki na ich modernizację i ocieplenie.

Czy można połączyć dwa mieszkania?

Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, czy można połaczyć dwa mieszkania?

Mieszkając w bloku mamy przecież do dyspozycji ograniczoną przestrzeń. A jeśli mieszkanie sąsiadujące z naszym zostanie wystawione na sprzedaż pojawia się możliwość zwiększenia dostępnego miejsca.

Od strony technicznej

Budynki wielorodzinne mają wiele zalet, w tym lokalizację, ogrzewanie miejskie, czy administratora budynku, który wszystkim się zajmuje. Czasem oferują mieszkania o niewielkiej jak na nasze potrzeby powierzchni. Nie każdy chce przy tym mieszkać w domu jednorodzinnym, właśnie z uwagi na wspomniane zalety mieszkań. Jest jednak sposób, aby powiększyć przestrzeń mieszkalną nawet w bloku.

Musimy przy tym mieć odrobinę szczęścia i rozglądać się za ofertami mieszkań na sprzedaż, które sąsiadują bezpośrednio z naszym. Nie ma przy tym znaczenia, czy będzie to mieszkanie na tym samym piętrze, czy też położone wyżej lub niżej. Ważne, aby z którejś strony dzieliła je ściana.

Formalności

Z uwagi na to, że aby połączyć dwa mieszkania wymagana jest poważna ingerencja w budynek, konieczne będzie uzyskanie zgody spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej. Jeśli budynek liczy nie więcej niż 7 mieszkań, wówczas zgodę na to muszą wyrazić jednogłośnie wszyscy mieszkańcy pozostałych lokali. W sytuacji braku jednomyślności, członkowie wspólnoty, którzy posiadają udział w powierzchni wszystkich lokali na poziomie min. 50 %, mogą domagać się przed sądem wydania takiej zgody.

W przypadku większych budynków sprawa z uzyskaniem zgody wygląda inaczej. Tutaj wymagana jest aprobata przynajmniej 50 % członków wspólnoty.

Po uzyskaniu takiej zgody konieczne jest dopełnienie formalności urzędowych, czyli uzyskanie pozwolenia na przebudowę. Wniosek o wydanie decyzji należy złożyć do właściwego miejscowo starostwa lub urzędu miasta na prawach powiatu. Do wniosku trzeba dołączyć:

– zgodę wspólnoty na piśmie,

– projekt budowlany,

– oświadczenie o prawie do dysponowania obydwoma lokalami.

W projekcie budowlanym, który musi być przygotowany przez osobę, posiadającą do tego odpowiednie uprawnienia, należy uwzględnić ewentualne zapisy regulaminowe wspólnoty, które w jakimś zakresie mogą określać sposób przeprowadzenia takich prac.

Po uzyskaniu zgody urzędu można przystąpić do prac budowlanych. To jednak nie oznacza końca formalności. Kiedy mieszkania zostaną już połączone, konieczne jest uporządkowanie ich stanu prawnego. Chodzi o połączenie ksiąg wieczystych obu lokali. Najpierw jednak należy uzyskać z urzędu, do którego składało się wniosek o wydanie decyzji na przebudowę, zaświadczenie o samodzielności nowego lokalu mieszkalnego. Zaświadczenie to, wraz ze zgodą wspólnoty należy przedłożyć notariuszowi, który sporządzi akt ustanowienia odrębnej własności lokalu. Po tym złoży wniosek do sądu wieczysto księgowego o zamknięciu dwóch ksiąg wieczystych i otworzeniu nowej, obejmującej już połączone mieszkania.

Jak przygotować mieszkanie pod wynajem dla studentów?

Rozpoczyna się „sezon studencki” na rynku najmu. Sytuacja na rynku nieruchomości drastycznie zmienia się we wrześniu. Jest to okres nie tylko wzrostu cen, ale również ostatni moment na zakup albo przygotowanie nieruchomości do wynajmu. Przypominamy, czym kierować się przygotowując mieszkanie pod wynajem dla studentów.

Kupno mieszkania – kiedy się na to zdecydować?

Decyzję o zakupie mieszkania na wynajem powinniśmy podejmować w oparciu o analizę rynku oraz określenie docelowej grupy najemców. Jeśli zdecydowaliśmy się na mieszkanie dla studentów, musimy pamiętać o zasadach, które sprawią, że w ich oczach nieruchomość będzie atrakcyjna. Pamiętajmy, że czasy, kiedy student był zadowolony z pokoju w piwnicy dawno minęły, a obecnie jest to już licząca się i wymagająca grupa najemców na rynku.

Dlaczego warto?

Wynajmowanie mieszkania dla studentów ma szereg zalet. Można je wynajmować „na pokoje”, dzięki czemu uzyskamy nie tylko wyższą ceną najmu łącznie, ale także unikniemy  pustostanów, czyli okresów, w których mieszkanie stoi puste. Jeśli nawet zdarzy się, że jakiś pokój będzie wolny przez miesiąc, to brak przychodu z niego  będzie rekompensowany z czynszu z pozostałych pokoi. Wynajem dla studentów jest szczególnie atrakcyjny w dużych miastach, gdzie znajduje się kilka ośrodków akademickich. Dzięki temu od października do czerwca mieszkanie będzie zajęte przez żaków, w sezonie natomiast można postawić na najem krótkoterminowy i zarobić jeszcze więcej na wynajmowaniu go turystom. Wymaga to co prawda więcej pracy i czasu, jednak daje lepszy zysk niż przy najmie długoterminowym przez cały rok.

Co jest ważne?

Jednak, aby inwestycja taka była rentowna należy pamiętać o kilku zasadach. Mieszkanie będzie atrakcyjne dla studentów, jeśli znajdować się będzie w niedalekiej odległości od uczelni, albo od przystanku komunikacji miejskiej i będzie dobrze z nią skomunikowane. Zainteresowani mogą być również lokalem w centrum lub w miejscu położonym blisko innych atrakcji miasta, tj. klubów, restauracji, starówki.

Lokal powinien być wyposażony w podstawowe sprzęty i meble, przy czym trzeba zwrócić uwagę, aby każdy pokój zapewniał najemcy miejsce zarówno do wypoczynku, przechowywania, jak i nauki. Łóżko, biurko i szafa, do tego regał na książki są więc niezbędne. Dobrze by było, gdyby w mieszkaniu poza samodzielnymi pokojami była również wspólna przestrzeń – salon, albo duża kuchnia, które z reguły są najlepszym miejscem integracji.

Mieszkanie zajmować będą prawdopodobnie obce sobie osoby, trzeba więc zapewnić im prywatność i komfort funkcjonowania. Jeśli więc pozwoli na to metraż, warto w mieszkaniu zrobić dodatkową łazienkę, albo chociaż toaletę z umywalką. Konieczny jest również dostęp do Internetu, bez którego, nie tylko studenci, nie wyobrażają sobie codziennego funkcjonowania. Mieszkanie nie musi być wyposażone w telewizor, naczynia, ani ręczniki, to są elementy, które są niezbędne przy najmie krótkoterminowym, natomiast studenci są w tym zakresie samowystarczalni.

Na koniec najważniejsza zasada. Mimo, iż mieszkanie wielopokojowe kusi umieszczeniem w nim jak największej ilości łóżek, dzięki czemu wydaje się, że inwestycja szybciej się zwróci, to należy pamiętać o zapewnieniu każdemu z najemców odpowiedniej ilości miejsca. Trzy łóżka w jednym małym pokoju z pewnością nie zachęcą do wynajmu. Można przygotować ewentualnie jeden pokój dla pary, jednak obce osoby muszą mieć niezależne, zamykane na klucz pokoje.

Połowa września jest więc ostatnią chwilą na decyzję o zakupie mieszkania na wynajem dla studentów, albo przygotowanie posiadanego już lokalu.

Zysk z najmu – gdzie jest najbardziej rentowny w Polsce?

Expander i Rentier.io przedstawiły niedawno raport, z którego wynika, że największy zysk z najmu osiąga się obecnie kupując mieszkanie w Sosnowcu lub Częstochowie. Rata kredytu jest tam bowiem o wiele mniejsza, niż miesięczny przychód z tego tytułu.

Ceny najmu wzrosły na przestrzeni ostatnich miesięcy właściwie w każdym mieście. Największy skok widać w aglomeracjach, gdzie najmem poza mieszkańcami zainteresowani są również turyści, czy zjeżdżający do miasta w październiku studenci. Takie grupy bardzo nakręcają rynek, podobnie jak ludzie pochodzący z Ukrainy, których w Polsce jest coraz więcej. W efekcie wysokiego popytu wynajmujący mogą pozwolić sobie na dobrowolne dyktowanie cen. W tych lokalizacjach jednak również znacząco wzrosły ceny zakupu. To powoduje, że nie wszędzie zakup nieruchomości pod wynajem będzie tak rentowny, jak w miastach, w których przy niskich cenach zakupu wzrosły ceny najmu.

Jakie mieszkania przynoszą największy zysk z najmu?

Największym zainteresowaniem wśród najemców cieszą się mieszkania małe, o powierzchni 30 – 60 m2, jedno lub dwupokojowe. Z raportu wynika, że w przypadku takich lokali można liczyć na zysk z najmu nawet w wysokości 8% w skali roku. Jeszcze więcej można zyskać kupując mieszkanie w Sosnowcu, czy Częstochowie, gdzie koszty najmu są niemal dwukrotnie wyższe od raty kredytu. W tych miastach średnia rentowności lokali do 35 m2 wynosi ponad 10 % zysku brutto, gdy najem trwa cały rok. Wartość ta nie zawiera kosztów związanych z obsługą kredytu, podatkiem, czy eksploatacją mieszkania. W przypadku mieszkań większych do 60 m2, zysk z najmu wynosi 8,8 %, więc cały czas jest to wynik z podium.

Katowice i Wrocław również wypadają dobrze w tym rankingu. Zgodnie z raportem stopa zysk z najmu małego mieszkania wynosi dla tych miast kolejno 7,9 % i 7,5 %, dla większych lokali natomiast jest to 7,3 % i 7,0%.

O rentowności najmu decyduje wiele czynników. Jak wskazuje Anton Bubiel z Rentier.io: Bardzo duży wpływ na zyskowność tego rodzaju inwestycji ma nie tylko wielkość mieszkania, ale również jego lokalizacja, sposób wynajmowania (krótko, długoterminowo czy w modelu mieszanym) oraz to jak długo pozostaje ono puste i nie zarabia. Warto dokładnie przeanalizować rynek, na którym rozważamy inwestycję. Dla przykładu, może się okazać, że w danym miejscu jest kilka uczelni i dużo studentów, których niekoniecznie stać na wynajem kawalerki, a chętnie by wynajęli pokój w mieszkaniu z innymi współlokatorami. W takiej sytuacji zdecydowanie wyższe zyski może przynieść średnie czy duże mieszkanie wynajmowane na pokoje.

W raporcie porównano również wysokość raty kredytu ze średnimi stawkami najmu. Dla wszystkich wspomnianych lokalizacji skupionych w aglomeracji Śląskiej różnica wynosi około 500 zł. Jednocześnie o tyle droższy jest miesięczny koszt wynajmu mieszkania.

Senat za nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych

Do Sejmu trafiła właśnie przesłana z Senatu nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Jeśli wejdzie w życie, osoby uprawnione będą mogły sprawniej dochodzić przed sądem swoich roszczeń o ustanowienie odrębnej własności lokalu.

Co zmieni ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych

Zmiana dotyczyć będzie lokali, które dla swojej samodzielności wymagają prac adaptacyjnych. Senacki projekt nowelizacji poparło 81 senatorów. Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu jako główny powód zmian podało rozszerzenie kręgu osób, którym takie roszczenia wobec spółdzielni mieszkaniowych przysługują. Do osób takich należą obecnie członkowie spółdzielni, ale mogą to być również najemcy lokali mieszkalnych, czy garaży. Dochodzenie roszczeń w trybie sądowym możliwe będzie w sytuacji, kiedy do przekształcenia brakować będzie wyłącznie woli spółdzielni. Natomiast w sytuacjach, gdy do wyodrębnienia lokalu potrzebne będą inne działania spółdzielni, np. techniczne wyodrębnienie lokalu, uzyskanie zaświadczenia o wyodrębnieniu lokalu od właściwego starosty, wówczas postępowanie odbywać się będzie przed sądem, jednak już w postępowaniu pozaprocesowym.

Dlaczego potrzebne są zmiany

W obecnie obowiązujących przepisach brak jest narzędzi, które chroniłyby osoby uprawnione do żądania ustanowienia odrębnej własności lokalu. W związku z tym ich uprawnienia wynikające z ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, nie zawsze mogą być realizowane. Jak czytamy w Ocenie Skutków Regulacji do projektu, w nawiązaniu do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 14 marca 2018r. „Zgodnie z zakwestionowanym przepisem osoba, która na podstawie ustawy może żądać ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu, w razie bezczynności spółdzielni, może wystąpić do sądu z powództwem, który zakłada prowadzenie postępowania sądowego w trybie procesowym. TK orzekł, że ten tryb utrudnia, a nawet uniemożliwia osobie uprawionej wyegzekwowanie ustanowienia odrębnej własności lokalu w przypadku, gdy spółdzielnia nie podejmuje czynności materialno–technicznych niezbędnych do ustanowienia odrębnej własności lokalu”.

Propozycja zmian wydaje się więc uzasadniona.

Czy house flipping to dobry sposób na inwestowanie?

House flipping, a w zasadzie jego ideę można w skrócie okreslić jako – tanio kupić, drogo sprzedać. Ten sposób na inwestowanie zdobywa w Polsce coraz więcej zwolenników.

Na czym polega house flipping?

House flipping nie posiada jeszcze tłumaczenia, a jest to termin pochodzący ze Stanów Zjednoczonych, gdzie cieszy się dużą popularnością wśród osób szukających nowych sposobów na zarabianie pieniędzy. Polega na zakupie nieruchomości w złym stanie, a następnie wyremontowanie go i sprzedanie z zyskiem. Domy i mieszkania wymagające generalnego remontu, nawet jeśli położone są na atrakcyjnej działce, sprzedawane są w cenie dużo niższej niż rynkowa.

Niskie stopy procentowe powodują, że na lokatach bankowych niewiele się zarabia, a inwestorzy poszukują alternatywnych form lokowania kapitału. Między innymi z tego powodu tak dużą popularność w ostatnich latach zdobyło kupowanie mieszkań na wynajem, jednak jest to inwestycja długoterminowa. Dla osób mniej cierpliwych, ale jednocześnie chcących poświęcić więcej czasu na przygotowanie nieruchomości, house flipping wydaje się być wyjściem idealnym. Pozwala bowiem na osiągnięcie sporego zysku w kilka miesięcy.

Lokalizacja jest najważniejsza.

Aby jednak na inwestycji takiej zarobić jak najwięcej, należy szukać okazji cenowych. Mowa to u nieruchomościach do generalnego remontu. Nie można jednak zapominać, że dom, czy mieszkanie mają się szybko sprzedać, ważna jest więc ich lokalizacja. Celować należy w centralne dzielnice miast, ewentualnie inne, które z różnych powodów cieszą się powodzeniem, np. mają widok na morze, czy są dobrze z centrum skomunikowane.

Remont

Im mniejsze koszty początkowe, tym wyższy zysk, dlatego warto poświęcić trochę czasu i wykonać możliwie najwięcej prac samodzielnie. O ile wymiana instalacji, czy położenie kafli wymaga już pewnego doświadczenia, to np. z malowaniem ścian, czy położeniem paneli podłogowych poradzi sobie nawet amator. A pozwoli to oszczędzić co najmniej kilka tysięcy zł.

Wśród sprzedawanych na rynku mieszkań największą popularnością cieszą się te, które nie wymagają wiele pracy przed wprowadzeniem się. Tym bardziej nieruchomości do remontu są sprzedawane w dużo atrakcyjniejszych cenach, a w niedługim czasie można znacznie podnieść ich wartość. Jednak tego typu ofert jest niewiele, dlatego przyszły inwestor musi poświęcić trochę czasu na ich wyszukanie. Może również zlecić to pośrednikowi nieruchomości, który ma dostęp do znacznie większej liczby ofert.

Na co zwrócić uwagę przed zakupem?

Przed dokonaniem zakupu trzeba jednak dokładnie zbadać zapotrzebowanie rynku oraz preferencje klientów. Ważne przecież, aby nieruchomość po remoncie jak najszybciej się sprzedała. Po znalezieniu konkretnej oferty należy więc dokładnie sprawdzić stan techniczny nieruchomości, ustalić, jakich prac będzie wymagała oraz obliczyć, czy i jak bardzo będzie to opłacalne. To, na co należy zwrócić szczególną uwagę to stan instalacji, ścian, sufitów, stolarki drzwiowej i okiennej oraz podłóg. Są to bowiem elementy, na które kupujący będą zwracać największą uwagę. Ważne jest również podniesienie standardu dwóch pomieszczeń, które wymagają najwięcej kosztów i pracy, mowa tu o kuchni i łazience. Mieszkania w ramach house flippingu wykańczane są najczęściej pod klucz, aby nabywcy mogli od razu się do nich wprowadzić. Jednak wybór materiałów i standardu wykończenia powinien być poprzedzony badaniem rynku i ustaleniem, jakich nieruchomości poszukują klienci.

Na stopę zwrotu z takiej inwestycji wpływa wspomniana już lokalizacja, stan nieruchomości i zakres wykonanych prac, a także koszty jakie pochłonie remont. Jednak szacuje się, że na jednym „flippie” można zarobić od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy zł.

Trzeba jednak pamiętać, że kluczową kwestią jest tu ocena stanu nieruchomości. W tym zakresie warto skorzystać z pomocy fachowca.

Czym się kierować wybierając biuro nieruchomości?

Pośrednik nieruchomości to zawód funkcjonujący na polskim rynku już wiele lat. Mimo to nadal zdarzają się osoby mające wątpliwości co do tego, co taki pośrednik robi i do czego on jest właściwie potrzebny? Nie wiedzą również, czym powinni kierować się, jeśli już zdecydują się na współpracę. Poniżej omawiamy wszystkie te kwestie.

Kto to pośrednik?

Pośrednik nieruchomości jest osobą posiadającą wiedzę, doświadczenie oraz uprawnienia do tego, aby w naszym imieniu sprzedać, kupić, bądź wynająć nieruchomość. Od podpisania umowy współpracy zajmuje się on już właściwie każdym aspektem związanym z taką transakcją. Od przygotowania mieszkania do sprzedaży, przygotowania oferty, opublikowania jej, czy też znalezienia oferty odpowiadającej naszym wymaganiom, załatwienia wszystkich formalności, do podpisania umowy u notariusza.

Biur i pośredników nieruchomości jest na rynku sporo, jak więc wybrać takich, którzy będą najlepiej reprezentowali nasze interesy, a przy tym zagwarantują bezpieczeństwo?

Opinie

W Internecie znaleźć można różne rzeczy, mniej lub bardziej pożyteczne, jednak na czym warto się skupić to opinie klientów, które z usług biura już skorzystały. W sieci funkcjonuje wiele forów, na których wypowiadają się anonimowe osoby, dlatego polecamy skupić się raczej na mediach społecznościowych poszczególnych biur, gdzie znajdziemy wpisy konkretnych osób, a biuro będzie mogło się do tej odpowiedzi ustosunkować. Jest to cenne źródło informacji o firmie i pracujących w niej osobach.

 

Życie w sieci

Nowoczesna firma właściwie nie jest w stanie funkcjonować bez swojej wirtualnej tożsamości. Składa się na nią strona internetowa, konta społecznościowej, czy blogi. Jeśli dane biuro nie posiada żadnego z wymienionych, można powiedzieć, że nie idzie z biegiem czasu. A ze strony, kont i blogów możemy wyczytać mnóstwo informacji. Poza wspomnianymi już opiniami, są one źródłami danych o ofercie firmy, jej doświadczeniu, obecnych projektach. Natomiast umieszczane w sieci fachowe artykuły mają na celu dzielenie się fachową wiedzą, ale świadczą również o stale rozwijającej się, reagującej na rynkowe zmiany, elastycznej firmie.

 

Uprawnienia, certyfikaty

Co prawda po deregulacji zawodu pośrednika licencja nie jest już niezbędna, jednak warto zwrócić uwagę na inne uprawnienia, które posiadają osoby pracujące w biurze nieruchomości, a które mogą się okazać przydatne podczas transakcji, np. rzeczoznawcy majątkowego, ukończone kursy i szkolenia, czy studia. Informacje na ten temat z reguły znajdują się na stronie internetowej.

Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnoprawnej

Upewnij się, że pośrednik ma aktualną umowę ubezpieczenia OC. Jej kopię powinien dołączyć do umowy współpracy.

 

Współpraca z innymi podmiotami

Transakcje związane z nieruchomościami bywają wielowątkowe, dlatego też czasem po drodze konieczne jest zasięgnięcie opinii różnych specjalistów. Atutem biura jest więc współpraca z innymi profesjonalnymi podmiotami, np. prawnikiem, czy architektem, na których opinię można liczyć w ramach współpracy z pośrednikiem.