Renta planistyczna

Podczas sprzedaży nieruchomości może wystąpić okoliczność opłaty planistycznej, nazywanej też rentą planistyczną. Kto ma obowiązek opłaty takiego zobowiązania i kiedy ono występuje? O tym poniżej.

Kogo dotyczy?

Wielu właścicieli nieruchomości, które zostały objęte planem miejscowym nie ma pojęcia o istnieniu tego rodzaju zobowiązania finansowego. Dowiadują się o nim dopiero podczas sprzedaży nieruchomości, gdy zostaje doręczona im decyzja. Aby uniknąć takich sytuacji, należy dowiedzieć się, czy w ciągu ostatnich 5 lat był uchwalany lub zmieniany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla danej nieruchomości. Informacje tego typu są udostępniane na stronach internetowych gmin.

Podstawa prawna

Opłata planistyczna jest jednorazową daniną na rzecz gminy, obliczoną w oparciu o wycenę nieruchomości, której dokonuje rzeczoznawca majątkowy. Maksymalna wysokość opłaty ustalona jest na 30% wzrostu wartości nieruchomości. Zwykle opłata wynosi 1-3 % różnicy w cenie nieruchomości przed i po zmianie planu. Rentę planistyczną reguluje Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a dokładnie Artykuł 36 punkt 4, który mówi:

„Jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą wartość nieruchomości wzrosła, a właściciel lub użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta pobiera jednorazową opłatę ustaloną w tym planie, określoną w stosunku procentowym do wzrostu wartości nieruchomości. Opłata ta jest dochodem własnym gminy. Wysokość opłaty nie może być wyższa niż 30% wzrostu wartości nieruchomości.”

Kiedy możemy uniknąć renty planistycznej?

Najprostszym sposobem, aby uniknąć renty planistycznej jest odczekanie ze sprzedażą 5 lat od daty uchwalenia planu lub jego zmiany. Po tym okresie naliczenie opłaty nie będzie możliwe. Z opłaty planistycznej zwolnieni są też rolnicy. Wystarczy, że nieodpłatnie przeniosą własność nieruchomości na następcę. Opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości nie pobiera się również, gdy jej stawka nie została określona w uchwale rady gminy.

Dostęp do drogi publicznej, a dojazd do nieruchomości, czy to to samo ?

Każda transakcja związana z zakupem działki pod budowę powinna zostać poddana dokładnej analizie. Jednym z najważniejszych aspektów, na które należy zwrócić uwagę jest dostęp do drogi publicznej. Jego brak może grozić wieloma konsekwencjami.

Czym jest droga publiczna?

Zgodnie z ustawą, drogą publiczną jest drogą, którą zaliczamy do jednej z kategorii dróg (krajowej, wojewódzkiej, powiatowej, gminnej).  Może korzystać z niej każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w obowiązujących przepisach. Należy jednak pamiętać, że nie każda używana w ten sposób droga jest droga publiczną. Status drogi zależy od jej rodzaju. Nad każdą z nich czuwa odpowiedni organ. Przy drogach gminnych jest to wójt, nad drogami powiatu czuwa zarząd powiatu. Przy drogach wojewódzkich pieczę sprawuje zarząd województwa. Natomiast drogami krajowymi zajmuje się Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad. Przystępując do nabycia danej nieruchomości należy pamiętać o uzyskaniu zaświadczenia, które jest niezbędne do przedłożenia w kancelarii notarialnej.

Służebność

Najpopularniejszym sposobem na uzyskanie dostępu do drogi publicznej jest służebność. Może zostać ustanowiona poprzez umowę( akt notarialny), orzeczenie sądowe lub zasiedzenie. Podczas aktu dochodzi do umowy pomiędzy właścicielem nieruchomości nieposiadającej dostępu do drogi publicznej (nieruchomość władnąca) a właścicielem, który ten dostęp posiada (nieruchomość obciążona). Właściciel nieruchomości obciążonej wyraża zgodę na korzystanie z jego nieruchomości . Właściciel nieruchomości władnącej może zostać zobowiązany do płacenia wynagrodzenia za wyrażoną zgodę, ale nie jest to konieczny warunek do spełnienia.. Dużym atutem służebności jest jej trwałość. W praktyce oznacza to, że w przypadku zmiany właściciela ustanowione prawo nadal obowiązuje jedną i drugą stronę.

Nabycie udziału w nieruchomości

Nabycie udziału w nieruchomości mającej dostęp do drogi publicznej znajduje zastosowanie przede wszystkim przy inwestycjach należących do deweloperów, takich jak budowa domów jednorodzinnych lub zabudowy szeregowej. Podczas sprzedaży tego typu nieruchomości oprócz zakupionego prawa własności stajemy się właścicielami udziału w nieruchomości drogowej.

Umowa

Dostęp do drogi publicznej możemy również uzyskać na podstawie umowy, która zostanie sporządzona pomiędzy właścicielami nieruchomości. Strony przy regulowaniu warunków powinny zabezpieczyć nie tylko samych właścicieli, ale również wszystkie pozostałe osoby, które będą korzystały drogi. Warto nadmienić, że terminowość takiej umowy traci ważność wraz z nabyciem nieruchomości przez nowych właścicieli.

Konsekwencje braku dostępu do drogi publicznej

Najpoważniejszym skutkiem w przypadku braku dostępu do drogi może okazać się brak pozwolenia na budowę. Wymóg jego posiadania określają przepisy prawa budowalnego. (art. 5 ust. 1 pkt 9 p.b.). Kolejnym przykładem jest ujawnienie służebności w księdze wieczystej, która nie zawsze będzie świadczyć o dostępie do drogi publicznej. W tym przypadku może oznaczać w , że dostęp z jej wykorzystaniem został zapewniony. Istniejące już służebności również mogą okazać się problemem ze względu na swój wielokrotny podział. Taka sytuacja może mieć miejsce przy budowie domów szeregowych. Podczas trwania prac realizacja odbywa się na jednej nieruchomości, która dostęp do drogi publicznej uzyskała przez ustanowienie służebności . Natomiast wraz z zakończeniem inwestycji dochodzi do wyodrębnienia własności poszczególnych działek. Wówczas, służebność utrzymuje się  na nieruchomościach powstałych przez podział. Taki stan powinien  zostać ujawniony w dziale I-Sp.

 

 

 

Budowa domu na działce leśnej

Pewnie wielu z nas chciałoby zamieszkać w otoczeniu lasu i korzystać ze spokoju, jaki gwarantuje nam takie otoczenie. Niestety aby podjąć budowę na działce leśnej musimy liczyć się z wieloma trudnościami, a także dodatkowymi kosztami, które będziemy musieli ponieść, aby nasze marzenie się spełniło.

Po pierwsze musimy dowiedzieć się, czy na wybranej przez nas działce będzie mógł zostać wybudowany dom? Takie informacje powinny znaleźć się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzeni. Jeżeli okaże się, że istnieje taka możliwość, pozostaje wystąpić  do regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych. Wniosek będzie dotyczył wyłączenia gruntu z produkcji leśnej. Konieczne będzie również uiszczenie opłaty.  Kolejnym krokiem jest wystąpienie o pozwolenie na budowę. Problem pojawia się wtedy, kiedy plan zagospodarowania nie istnieje lub budowa nie zostaje przewidziana. W tym przypadku można ubiegać się o wydanie decyzji o zmianie warunków zabudowy. Niestety szansa na pozytywna decyzję w tej kwestii jest niewielka, a jeśli już się uda, trzeba liczyć , że poniesiemy  wysokie koszty sięgające nawet 10 000 zł. Dlatego tak ważne jest, aby przed zakupem działki sprawdzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzeni, który coraz częściej jest już dostępny na stronach internetowych.

Gdy działki nie ma w planie…

W przypadku, gdy działka nie została ujęta w planie zagospodarowania przestrzeni, musimy sprawdzić jej oznaczenie na mapach geodezyjnych. Jeżeli ma dostęp do drogi i sąsiaduje z już zabudowaną działką to oznacza, że spełnia dwa warunki, które decydują na korzyść nabywcy. Sytuacja staje się dużo bardziej skomplikowana, kiedy działka na mapie została oznaczona jako las. Jedynym rozwiązaniem jest stworzenie na własny koszt miejscowego planu zagospodarowania przestrzeni, który zostanie poddany ocenie. Po otrzymaniu pozytywnej decyzji będziemy mogli rozpocząć budowę wymarzonego domu.

 

Zabytkowa nieruchomość – na co zwrócić uwagę przy zakupie ?

 

Zabytkowe nieruchomości cieszą się dużym zainteresowaniem ze względu na swój piękny i historyczny wygląd. Należy jednak pamiętać, że ich zakup wiąże się z wieloma formalnościami prawnymi, co może nie spodobać się przyszłym nabywcom. Na co należy zwrócić uwagę?

Na początku nasze zamiary o kupnie musimy skierować do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, aby dowiedzieć się jaki jest stan konserwatorski budynku. Jest to bardzo ważne, gdyż dowiemy się, czy dany budynek jest wpisany do rejestru zabytków, a także uzyskamy wszelkie informacje na temat możliwości, które dotyczą adaptacji, czy przebudowy danej nieruchomości. Kolejną możliwością jest wizyta w Urzędzie Miasta. Informacje dotyczące zabytków powinny znaleźć się również w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. W przypadku zakupu zabytku, który jest własnością publiczną konserwator może nałożyć obowiązek wyremontowania budynku na nowego nabywcę, aby przywrócić mu pierwotny wygląd, zgodny z wcześniejszym opisem. Dotyczy to przede wszystkim zewnętrznych elementów budynków.

Rozbiórka

Wbrew pozorom, to nie remont a pozwolenie na rozbiórkę wiąże się z największymi trudnościami, pod względem  prawnym, jak i formalnym. Taką zgodę musi wydać Minister Kultury, co w rzeczywistości jest bardzo trudne do uzyskania. Taki proces wiąże się ze skreśleniem z listy zabytków, a co za tym idzie ze tracimy kolejny element, który jest naszym dziedzictwem historycznym i kulturowym, co często wpływa na odmowne decyzje. Jeśli jednak uda nam się uzyskać pozwolenie, cała  procedura wygląda tak samo, jak przy pozostałych obiektach budowlanych, które podlegają rozbiórce.

Przebudowa i adaptacja

Zdecydowanie łatwiej będzie uzyskać zgodę na przebudowę lub adaptację budynku w celu przystosowania na przykład  do funkcji mieszkalnej, hotelowej,  czy konferencyjnej.  Konserwator wyda zalecenia, według których zostanie wykonany zakres prac budowlanych. Często elewacje zewnętrzne, takie jak fasada będą musiały zostać odtworzone na podstawie rysunków architektonicznych znajdujących się w archiwach, choć nie jest to warunek w każdym obiekcie. Duża swoboda pozostaje natomiast w adaptacji wnętrz. W tym obszarze konserwator pozwala na znacznie większe możliwości. Zaletą zakupu tego typu obiektu jest również fakt, że możemy starać się o dotację, która pozwoli na zniwelowanie kosztów renowacji. Wniosek możemy złożyć jednocześnie do trzech instytucji, Ministerstwa Kultury, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków lub z odpowiedniego Samorządu Terytorialnego.

 

Pamiętajmy, że przed przystąpieniem do zakupu zabytkowej nieruchomości mamy obowiązek poinformować konserwatora o stanie prawnym nieruchomości, a także o wszelkich działaniach, jakie chcemy podjąć w celu renowacji danego obiektu.

 

Ujawnienie budynku niebędącego odrębnym przedmiotem własności w księdze wieczystej urządzonej dla działki budowlanej.

By móc odnieść się do powyższego stwierdzenia dotyczącego ujawnienia budynku niebędącego odrębnym przedmiotem własności,  należy zwrócić uwagę na kilka kwestii. Mianowicie w momencie zakupu działki zabudowanej domem jednorodzinnym, musimy  zdawać sobie sprawę, że kupujemy działkę z domem, a nie na odwrót. Jest to częsty błąd.

Z punktu ekonomicznego płacimy za budynek. Jednak w rzeczywistości o cenie decyduje jeden bardzo ważny czynnik. Jest nim lokalizacja. Budynek usytuowany na danym terenie zawsze możemy zburzyć i wybudować nowy obiekt. Natomiast na umiejscowienie działki nie mamy żadnego wpływu.

Jakie to ma odzwierciedlenie w księgach wieczystych?

Z prawnego punktu widzenia kupujemy działkę ze wszystkim, co się na niej znajduje, poza instalacjami, a także mediami. One nie są naszą własnością. W księdze wieczystej budynek zostanie ujawniony w kilku przypadkach, a mianowicie:

– gdy stanowi odrębny przedmiot własności

– gdy wyodrębniono znajdujące się w nim lokale

– gdy znajdują się w nim lokale będące przedmiotem spółdzielczego własnościowego  prawa do lokalu

Co z księgami elektronicznymi ?

W strukturach ksiąg elektronicznych grunt stanowiący odrębny przedmiot prawa własności, zabudowany budynkiem jednorodzinnym, będzie traktowany jako „nieruchomość gruntowa, czyli działka budowlana. Zatem w tym przypadku wniosek o ujawnienie budynku nie przyniesie żadnego efektu, gdyż przedmiotem prawa własności, który jest zbywalny jest w tym przypadku grunt, a nie sam budynek.Wyjątek od zasady jedna księga dla jednej nieruchomości występuje w przypadku  gruntu oddanego w użytkowanie wieczyste i budynku będącego własnością użytkownika a znajdującego się na tym gruncie. Tutaj prowadzona jest tylko jedna księga wieczysta dla dwóch praw.

Działka zabudowana domem jednorodzinnym, będąca przedmiotem prawa własności jest objęta jedną księgą wieczystą prowadzoną dla gruntu i nie ma konieczności ujawniania w niej budynku. Sprzedajemy grunt z budynkiem, a nie budynek z gruntem. W umowie, którą sporządzi notariusz pojawi się wzmianka o budynku, który znajduje się na działce. Jednak umowa będzie dotyczyć tylko gruntu i jego przeniesienia własności. Natomiast z gruntem oddanym w użytkowanie wieczyste będzie podobnie. Budynek będzie również związany z gruntem. Jeśli chcemy uzyskać zaświadczenie o oddaniu budynku do użytkowania musimy zgłosić się w tym celu do nadzoru budowlanego lub do wydziału geodezji.

 

Ustalenie numeru księgi wieczystej

W przypadku znajomości numeru księgi wieczystej w formie papierowej bez żadnych przeszkód możemy ja przeglądać w sądach. W przypadku ksiąg wieczystych elektronicznych sprawa wydaje się być jeszcze łatwiejsza, ponieważ sprawdzimy jej zawartość nie wychodząc z domu, przed komputerem. Jednak co w przypadku, gdy tego numeru nie posiadamy? Jak wygląda ustalenie numeru  księgi wieczystej.

Problemy pojawiają  się w momencie, gdy nie znamy numeru księgi wieczystej, a jesteśmy zainteresowani na przykład zakupem danej nieruchomości lub działki. Co zrobić, aby ustalić numer księgi i sprawdzić stan prawny? Istnieje kilka możliwości.

Pierwszą z nich jest złożenie odpowiedniego wniosku  do jednej z  dwóch instytucji. W zależności, od obszaru, w którym znajduje się nieruchomość lub działka, wniosek powinien trafić do Sądu Rejonowego, a konkretnie do Wydziału Ksiąg Wieczystych, lub do Starostwa Powiatowego, do Wydziału Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku, jeśli nie jesteśmy właścicielami, warunkiem  uzyskania dokumentu będzie wykazanie interesu prawnego.

Interes prawny , co to takiego ?

Innymi słowy, aby wykazać interes prawny, należy znaleźć taki przepis prawa, na podstawie, którego można żądać czynności organu ze względu na swój interes. Chodzi tutaj   np. o chęć zakupu. Należy jednak pamiętać, że  nie zawsze to wystarcza przy rozpatrywaniu tego typu wniosków i często są urzędnicy odrzucają ten powód.

Poszukajmy  w sieci …

Kolejną metodą dotarcia do numeru księgi wieczystej jest internet. Znając adres nieruchomości lub w przypadku działek pełny adres administracyjny. W tym pomoże nam portal www.geoportal.gov.plNależy jednak pamiętać, że mapy,  które się tam znajdują dotyczą terenów należących do mniejszych miejscowości i nie są aktualizowane na bieżąco.  Z kolei większe  miasta często posiadają  własne portale z informacją przestrzenną i tam należy szukać potrzebnych nam informacji . Gdy już je uzyskamy z pomocą przychodzą wyszukiwarki ksiąg wieczystych. Należy pamiętać, że przy skorzystaniu z jednej, bądź drugiej możliwości trzeba dokonać opłaty.

 

Coraz więcej zakupów za gotówkę.

Ilość zakupów za gotówkę na rynku nieruchomości stale rośnie. Według danych przedstawionych przez Narodowy Bank Polski, udział gotówki w siedmiu największych miastach wyniósł już 74 % transakcji.

Oznacza to, że aż dwie na trzy transakcje zakupu nieruchomości finansowane są bez udziału kredytu hipotecznego. Należy jednak mieć na uwadze, że nie jest to trend ogólnorynkowy. Taka tendencja widoczna jest w największych polskich aglomeracjach, tj. w Warszawie, Gdańsku, Gdynia, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Łodzi.

Więcej zakupów za gotówkę

Są to największe rynki, na których notuje się największy popyt, podaż, a także najwyższe ceny. Według raportu NBP wzrost zakupów za gotówkę obserwuje się od 2012 roku. Jest to związane między innymi z lepszą sytuacją gospodarczą, wzrostem wynagrodzeń i ogólnie poprawiającą się sytuacją finansową społeczeństwa. Depozyty bankowe są aktualnie mało atrakcyjne, z uwagi na niskie stopy procentowe. W efekcie zwrot z lokat bankowych jest bardzo niski, 1-2 % w skali roku, dodatkowo obarczony jest pewnym ryzykiem. Z tego powodu inwestorzy wolą lokować kapitał w pewniejszych inwestycjach. W ostatnich latach widać znaczny wzrost zakupu nieruchomości w celach inwestycyjnych. Nie oznacza to jednak, że osoby kupujące mieszkania na własny użytek korzystają wyłącznie z kredytów, chociaż przeważają tu mieszkania kupowane pod wynajem. Mimo, iż ilość wniosków o kredyty hipoteczne w maju osiągnęła rekordowy poziom, to coraz więcej jest zakupów za gotówkę. Bez względu na to, czy mieszkanie kupowane jest na rynku wtórnym, czy pierwotnym.

Co ciekawe – najwięcej transakcji gotówkowych obejmuje mieszkania zlokalizowane w centrach i dzielnicach położonych w ich pobliżu, czyli lokalizacje, w których ceny nieruchomości są najwyższe. Najczęściej są to lokale o powierzchni 45 – 50m.

Mimo dużego popytu na nieruchomości, chętnie negocjujemy z deweloperami. Bez względu na to, czy mieszkanie kupowane jest za gotówkę czy z udziałem kredytu. Na rabat największą szansę mają klienci zainteresowani lokalami o dużej powierzchni, powyżej 100 m2, ponieważ stanowią one zaledwie 5-10% zapytań potencjalnych kupujących. Nie oznacza to, że przy mniejszej powierzchni deweloper nie będzie skłonny do obniżenia ceny, szczególnie jeśli będziemy chcieli dodatkowo kupić piwnicę, komórkę lokatorską, czy miejsce postojowe.

Zakup mieszkania na wynajem dla studentów – co wybrać i jaka lokalizacja jest najlepsza?

Początek roku akademickiego wiąże się ze zwiększonym zainteresowaniem mieszkaniami na wynajem wśród studentów. Jest to specyficzna grupa najemców, dlatego decydując się na zakup nieruchomości na wynajem, która docelowo ma być zajmowana przez studentów, należy pamiętać o kilku zasadach.

Mieszkanie takie nie może być zbyt drogie, w tym przypadku ważniejszym kryterium niż standard będzie bowiem cena. Nie oznacza to oczywiście, że mieszkanie ma stanowić skansen starych mebli zebranych po rodzinie, których produkcja ( i design) przypada na lata wczesnego PRL`u. Nie ma co jednak wykańczać go drogimi materiałami, wyposażać w dodatkowe urządzenia i sprzęty, a mebli kupować w modnym salonie. Ważne, by było ono czyste, schludne i praktycznie urządzone. Studenci z reguły wynajmują mieszkania w kilka osób, dlatego każdy z pokoi powinien być wyposażony w taki sposób, by zapewnić wszystkie potrzeby – miejsce do spania, odpoczynku, nauki i przechowywania rzeczy. Należy przy tym pamiętać, że jak każdy najemca oczekiwać będą minimum komfortu i prywatności, toteż umieszczenie w jednym pokoju tyle łóżek ile zmieści się na podłodze nie jest dobrym pomysłem z perspektywy wynajmującego. Taka oferta nie będzie traktowana jako atrakcyjna. Dostępną powierzchnię należy więc jak najlepiej zagospodarować, pamiętając przy tym, że są to dorośli ludzie, a nie dzieci na kolonii szkolnej, które będą się cieszyć z wieloosobowego pokoju.

Lokalizacja natomiast powinna spełniać kilka wymagań. Najlepiej jeśli byłaby blisko uczelni, w zasięgu pieszym lub niedalekiej podroży komutacją miejską. Jeśli tego kryterium nie da się spełnić, to warto przyjrzeć się mieszkaniom położonym w pobliżu dużych szlaków komutacyjnych, najlepiej tam gdzie dostępnych jest kilka form transportu by dostać się na uczelnię. Część studentów porusza się własnymi samochodami, więc mogą być oni zainteresowaniami mieszkaniem, które z uczelnią łączy niezbyt długa, nie zakorkowana trasa. Ważne przy tym, aby w jego pobliżu znajdowały się podstawowe punktu usługowe – sklepy, bankomat, a także niedrogie bary i puby. Wiadomo, że mieszkania położone w centralnych i popularnych dzielnicach są droższe, dlatego część studentów zdecyduje się na wynajem w większej odległości od uczelni, jeśli miałoby to wymiernie obniżyć koszty utrzymania. Jednak w takim wypadku mieszkanie musi spełniać pozostałe kryteria, które uczynią je atrakcyjnym w oczach tej grupy najemców.

Jaką lokalizacje wybrać kupując mieszkanie na wynajem?

Posiadając większy kapitał lub szukając sposobu na inwestowanie pieniędzy z zyskiem, warto rozważyć zakup nieruchomości na wynajem. Taka forma inwestowania jest bowiem obarczona mniejszym ryzykiem niż np. inwestycje giełdowe, ponieważ ceny mieszkań są wartościami w miarę stabilnymi, a ich spadek bądź wzrost jest rozciągnięty w czasie, jeśli oczywiście nie nastąpi nagłe załamanie rynku.

Inwestycja taka powinna jednak być solidnie przemyślana, szczególnie pod kątem lokalizacji, w której zdecydujemy się nabyć mieszkanie. Jej wybór wpłynie na to, jacy potencjalni najemcy będą zainteresowani naszą ofertą. Rodziny z dziećmi szukają bowiem spokojnych miejsc, z bliskim dostępem do szkół, przedszkoli, szpitali i punktów usługowych. Nadają się do tego osiedla położone na przedmieściach, które łączą zalety mieszkania w cichej okolicy z bliskością miasta. Najmem w centrum mogą być zainteresowane osoby młode, które stąd będą miały niedaleko do pracy, a po niej do knajpy, w której spotkają się ze znajomymi. Studenci szukają mieszkań w okolicach uczelni, ewentualnie w miejscach dobrze skomunikowanych, ale na pewno poza centrum – ponieważ ważnym kryterium jest dla nich cena. Innymi kategoriami najemców są biznesmeni i turyści, którzy pojawiają się w mieście na krótko, ale są w stanie zapłacić wyższą cenę w zamian za lepszy standard. Ten typ klientów będzie zainteresowany nieruchomościami w centrum (w pierwszym przypadku) oraz w pobliżu największych atrakcji turystycznych (w przypadku turystów) np. morza.

Najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia inwestora jest oczywiście zakup nieruchomości, która wpisze się w jak największą liczbę typów najemców. Decydując się na zakup warto więc przejrzeć oferty dużych, rozwijających się miast, które stanowią atrakcyjną lokalizację również dla zagranicznych inwestorów, przez co powstaje w nich dużo nowych miejsc pracy, a przybywający pracownicy szukają lokali do zamieszkania. Dobrze jeśli poza tym miasto ma do zaoferowania atrakcje, które przyciągają turystów, np. położenie geograficzne, wydarzenia kulturalne czy duże festiwale.

Decydując się na lokalizacje w danym mieście warto zadbać o to, by była jak najbardziej uniwersalna i przypadła do gustu możliwie największej liczbie potencjalnych najemców. Nieruchomość zlokalizowana w niedalekiej odległości od centrum, ale również w pobliżu plaży czy lasu, a także szlaków komunikacyjnych wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Spełni ona bowiem oczekiwania zarówno osób dojeżdżających do pracy, uniwersytetu, przyjezdnych chcących poznać miasto jak najlepiej, ale jednocześnie korzystać z jego turystycznych walorów, a z uwagi na bliskość ośrodków edukacyjnych i punktów usługowych mogą się nią zainteresować nawet rodziny z dziećmi.

Jaką lokalizację wybrać przy zakupie?

Jednym z głównych kryteriów branych pod uwagę przy wycenie nieruchomości jest jej lokalizacja. Im bliżej centrum lub innego atrakcyjnego punktu tym jest ona wyższa. Jednak decydując się na zakup mieszkania w odleglejszych dzielnicach można sporo zaoszczędzić. W największych metropoliach są to kwoty rzędu 80 – 60 tysięcy złotych, w mniejszych miastach od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy.

Mieszkanie w centrum kusi bliskością punktów usługowych, sklepów, instytucji, szkół, przedszkoli, szpitali, ale także dobrze rozwiniętą infrastrukturą drogową i komutacyjną. Dzięki temu jesteśmy w stanie załatwić wszystkie sprawy w promieniu kilkuset metrów od domu. Stąd ceny zlokalizowanych w tych miejscach nieruchomości są najwyższe. Przy wycenie pod uwagę bierze się również okolice i otoczenie, wysokie ceny osiągną więc mieszkania zlokalizowane na atrakcyjnych terenach w pobliżu zieleni, terenów rekreacyjnych, linii komunikacyjnych, z widokiem na morze czy las. Czasami niektóre dzielnice są po prostu popularne i wtedy ich ceny są wyższe. Działa to jednak w dwie strony – zdarza się, że rejony położone blisko centrum cieszą się złą sławą, wtedy ich wartość automatycznie spada.

Lokalizację pod względem administracyjnym można podzielić na centralną, pośrednią, peryferie, miejscowości wokół metropolii. Gdyby przedstawić ceny nieruchomości położone w poszczególnych strefach na wykresie, to spadałyby one wraz ze zwiększaniem się odległości od centrum. Jednak mieszkanie w środku miasta wiąże się z szeregiem niegodności – hałasem, korkami, czasem problemem z parkowaniem, dlatego też nie każdy uważa takie położenie za atrakcyjne, a obecnie wiele dzielnic pośrednich i peryferyjnych oferuje mieszkańcom komfort zbliżony do dzielnic centralnych. Znajdują się na nich bowiem punkty usługowe, sklepy, szkoły, przychodnie. Są one dobrze skomunikowane z pozostałymi strefami, często położone w pobliżu ważnych szlaków drogowych. Z drugiej strony oferują bliskość lasów czy jezior, co pozwala łączyć plusy mieszkania w mieście z tymi, które wynikają z kupna mieszkania z dala od korków i hałasu.

Jednak o atrakcyjności danego miejsca będzie decydowała indywidualna sytuacja inwestora. Jeśli kupuje nieruchomość z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe, a dojazd do pracy nie będzie mu zajmował kilku godzin, wtedy warto rozważyć odleglejsze dzielnice, co poskutkuje wymiernymi oszczędnościami. Dzielnice takie preferowane są przez rodziny z dziećmi, ponieważ położone z dala od miejskiego zgiełku są w stanie zapewnić im bliskość szkół i przedszkoli, przy jednoczesnym większym bezpieczeństwie. Nie muszą bowiem wtedy poruszać się po najbardziej ruchliwych częściach miasta.

Ponadto trzeba mieć na uwadze, że atrakcyjność danych lokalizacji nie jest stała, zmienia się z upływem czasu i określonych czynników. Na przykład w Warszawie po otwarciu drugiej linii metra wzrosła wartość położonych wzdłuż niej nieruchomości. Obserwując tendencje inwestycyjne w danym mieście oraz plany zabudowy przestrzennej, można trafić na okazję zakupu mieszkania w jeszcze niskiej cenie i czekać, aż wraz z rozbudową dzielnicy będzie ona wzrastać. Stanie się tak np., gdy w pobliżu powstanie droga łącząca ją z ważnymi punktami/innymi miastami, gdy rozbudowana zostanie komunikacja miejska lub w pobliżu wybudują atrakcyjne miejsce rekreacyjne.