Sezon na nieruchomości wakacyjne

Lato w pełni, a to oznacza żniwa dla osób posiadających mieszkania na wynajem w miejscowościach turystycznych. Oferta najmu jest coraz większa, a baza nieruchomości tego typu ciągle rośnie. Dlatego osoby zainteresowane taką formą inwestycji, powinny spieszyć się z decyzją. Przyjrzymy się sytuacji na rynku nieruchomości w najbardziej atrakcyjnych regionach kraju.

Czy inwestycja w nieruchomość na wynajem wakacyjny się opłaca?

Rentowność najmu jest dużo wyższa niż w przypadku innych inwestycji, np. lokat bankowych. W największych miastach tj. w stolicy, Poznaniu, Krakowie, czy Trójmieście wynosi 5%. Jest to zysk nieosiągalny na dostępnych na rynku instrumentach finansowych. Zakupowi takiemu sprzyjają również utrzymujące się cały czas na niskim poziomie stopy procentowe, dzięki czemu średnia stawka czynszu pozwala na spłatę raty kredytu hipotecznego.

Mimo, że sezon turystyczny trwa zaledwie kilka miesięcy, to rynek turystyczny w Polsce prężnie się rozwija. W zeszłym roku nasz kraj odwiedziło 17,5 miliona zagranicznych gości. Zwiększa się też liczba rodaków, którzy urlop wolą spędzić tutaj. Zapotrzebowanie na nieruchomości na wynajem cały czas więc rośnie. A we wspomnianych lokalizacjach wynajem sezonowy może przynieść dużo wyższe zyski, niż wynajem przez cały rok. Nie oznacza to jednak, że poza sezonem ciężko znaleźć najemców. Przeciwnie- mogą nimi być studenci, którzy żyją w tych miastach od października do czerwca. W takim ujęciu najem będzie bardziej opłacalny, najważniejsze bowiem, aby nie było w nim pustostanów, czyli okresów, w których lokal będzie stał pusty, a wynajmujący będzie musiał płacić za jego utrzymanie z własnej kieszeni.

W najbardziej prestiżowych i najchętniej odwiedzanych lokalizacjach, zakup nieruchomości traktować można również jako pewną lokatę kapitału. Apartament z widokiem na morze, albo w bliskiej odległości od plaży, lasu, głównego deptaka, czy centrum będzie zyskiwał na wartości. Nad morzem i w górach pojawia się wiele inwestycji, w których inwestor (kupujący) partycypuje w kosztach budowy, a wynajmem jego mieszkania zajmuje się później deweloper, po zagwarantowaniu określonej stopy zwrotu. Aparthotele i condohotele są wygodną formą inwestowania, ryzyko bowiem jest tu dużo mniejsze, przy jednocześnie niższym wkładzie własnym, czyli kosztach zakupu nieruchomości.

Sprzyjająca koniunktura na rynku nieruchomości nie idzie w parze ze wzrostem ich cen, co dodatkowo przemawia na korzyść zakupu. Rynek mieszkań na wynajem turystyczny przedstawia się wyjątkowo atrakcyjne, ponieważ zapotrzebowanie na takie mieszkania z roku na rok rośnie. Z tych powodów jest to na pewno warta rozważenia alternatywa inwencyjna.

Rekordowy sezon w branży turystycznej – jak to przekłada się na branżę nieruchomości?

Chociaż jeszcze nie minęła połowa lata to już wróży się, że będzie to rekordowy sezon turystyczny. Obłożenie Gdańskich hoteli jest bowiem wyższe niż w europejskich miastach – Rzymie czy Barcelonie.

I choć pogoda nie rozpieszcza, to wielu turystów zamiast wyjechać za granicę zdecydowało się na wakacje nad polskim morzem. Wpływa na to między innymi wysoki kurs euro, bezpieczeństwo oraz coraz lepsza i większa baza hotelowa w kraju. Poprzedni rok również należał do udanych, ale ten zapowiada się o wiele lepiej.

O sukcesie świadczy wskaźnik ADR, który uwzględnia przychody netto ze sprzedaży pokoi i usług gastronomicznych. Obłożenie hoteli w Gdańsku w jeden z lipcowych weekendów wynosiło 90% – więcej niż odnotowano w miastach takich jak Paryż, Rzym czy Barcelona. Aktualnie jednak baza noclegowa w Polsce jest skromniejsza niż w innych krajach europejskich, ale biorąc pod uwagę coraz większe zainteresowanie rodzimych turystów oraz tych przyjeżdżających z zagranicy, jest ona sukcesywnie powiększana. Zmienia się także standard wykończenia oraz obsługi, ponieważ klienci, dla których podróżowanie po świecie nie jest już niczym nadzwyczajnym, są coraz bardziej wymagający.

Polska staje się marką. Z zakompleksionego kraju stajemy się dojrzałym, świadomym swoich atrybutów dostawcą usług turystycznych. Na ilość atrakcji nie ma co narzekać, a przy tym wypoczywanie tu jest o wiele bezpieczniejsze niż w popularnych dotychczas egzotycznych kierunkach, we Francji czy Belgii. Dodatkowo w sektorze turystycznym pomogła nam zaistnieć organizacja Euro 2012. Dzięki tej imprezie nasz kraj odwiedziło wiele osób, które do tej pory wyobrażały go sobie jako postkomunistyczny, zaściankowy, nieszczególnie ładny.

Perspektywy rozwoju branży turystycznej są optymistyczne, ważne przy tym by nie zaprzepaścić szansy na skorzystanie z tego. Nic więc dziwnego, że w obliczu tych faktów Polską interesuje się coraz więcej zagranicznych inwestorów. Tu chcą lokować hotele największe, globalne marki. Poza hotelami niezbędna będzie również baza około hotelowa, czyli punkty gastronomiczne, SPA, czy parkingi, a to oznacza więcej inwestycji w nieruchomości.

Jest to również dobry czas na inwestycje w nieruchomości na wynajem – mieszkania, domy czy apartamenty sprawdzą się szczególnie tam, gdzie ilość hoteli jest niewielka albo nie ma ich wcale. Należy przy tym pamiętać, że nie każdy turysta chce spędzać wakacje w hotelu, więc zainteresowanie innymi nieruchomościami na wynajem również będzie rosło.  W Polsce istnieje jeszcze wiele nieodkrytych miejsc, w których turyści dopiero zaczynają się pojawiać. Może być to okazja do dobrej inwestycji – zakupu mieszkania czy domu na wynajem w korzystnej jeszcze cenie, ponieważ wraz ze zwiększeniem zainteresowania turystów wzrosną również ceny nieruchomości.