Przyjmowanie wniosków Mieszkanie Dla Młodych wstrzymane

Jak można się było spodziewać, z uwagi na duże zainteresowanie programem Mieszkanie Dla Młodych, środki uruchomione w ramach sierpniowej transzy wyczerpały się błyskawicznie.

Bank Gospodarstwa Krajowego wstrzymał przyjmowanie wniosków na 2017 rok. Taki komunikat oznacza, że uruchomiona kwota w wysokości 67 milionów zł została rozdysponowana w kilka godzin. W całym roku 2017 kwota przydzielonych dopłat wyniosła 746 milionów zł. Cały czas można składać wnioski o dofinansowanie po urodzeniu lub przysposobieniu trzeciego lub kolejnego dziecka.

Co dalej z programem Mieszkanie Dla Młodych?

W następnym roku przewiduje się przyznanie dopłat w wysokości 762 milionów zł. Z uwagi na to, że wykorzystano już połowę z tego limitu, Bank Gospodarstwa Krajowego zmuszony był do wstrzymania przyjmowania wniosków. Ostatnia transza z tej puli ruszy w styczniu przyszłego roku, który będzie jednocześnie ostatnim rokiem obowiązywania programu.

Program Mieszkanie Dla Młodych ruszył w 2014 roku jako następca „Rodziny na swoim”. Początkowo nie cieszył się aż tak dużym powodzeniem jak obecnie, ponieważ dofinansowanie można było uzyskać wyłącznie do kredytu hipotecznego przeznaczonego na zakup nieruchomości na rynku pierwotnym. Jednak kiedy złagodzono wymagania programu i możliwość dofinansowania objęła również rynek wtórny, zainteresowanie i ilość składanych wniosków znacznie wzrosły.

Po zakończeniu obowiązywania Mieszkania Dla Młodych rząd zapowiada inną formę pomocy dla osób chcących kupić mieszkanie. Indywidualne Konta Mieszkaniowe, które są częścią Narodowego Programu Mieszkaniowego. Pieniądze odkładane na koncie będzie można przeznaczyć na cele mieszkaniowe, w tym również na remont czy wykończenie nieruchomości. Budżet państwa wspomoże oszczędzających specjalnymi premiami, na które planuje się przeznaczyć 200 mln zł w 2019 r., 400 mln zł w 2020 r., 600 mln zł w 2021 r., 800 mln zł w 2022 r., 1 mld zł począwszy od 2023 r.

Projekt czeka na przyjęcie przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów.

Koniec środków z MDM.

Program Mieszkanie Dla Młodych, który docelowo ma się zakończyć w przyszłym roku, cieszy się takim powodzeniem, że już od 1 lutego skończyły się środki przeznaczone na dofinansowanie w tym roku.

Taka popularność wynika zapewne z tego, że póki co rząd nie przewiduje jego kontynuacji. Zamiast tego wdraża program Mieszkanie 500+, dzięki któremu dostęp do mieszkań na preferencyjnych stawkach czynszu mają zyskać osoby, których na zakup nie stać. Jest to jednak program dedykowany rodzinom – im liczniejsza tym większa szansa na otrzymanie takiego lokalu. Nie ma się więc co dziwić, że single czy bezdzietne pary próbują skorzystać ze wsparcia przy zakupie, póki jest to możliwe.

Bank Gospodarstwa Krajowego do 1 lutego wstrzymał przyjmowanie wniosków. Łączna kwota wynikająca z wniosków osiągnęła równowartość 95% kwoty zaplanowanej na wypłaty w 2017 roku. W ustawie budżetowej na cel ten przeznaczono 746 milionów złotych, z czego połowa została rozdysponowana w roku 2016, a od stycznia tego roku uruchomiono kolejną transzę.

Program MDM powołano do życia na mocy ustawy z dnia 27 września 2013r. o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi i przewidywał coroczne przekazanie środków na bezzwrotną pomoc przy zakupie w okresie od 2014 do 2018 roku. Obsługą finansową zajmuje się Bank Gospodarstwa Krajowego, który obsługiwał również wcześniejszy rządowy program pomocowy „Rodzina na swoim”.

Jak uzyskać dopłatę mimo wstrzymania środków?

Mimo, że cała pula przewidziana na dofinansowanie w 2017 roku wyczerpała się już w styczniu, nie oznacza to, że furtka do skorzystania z pomocy jest zamknięta. Można to zrobić składając wniosek o kredyt i kupując nieruchomość, ustalając termin ostatniej płatności na 2018 rok. W tej kwestii można liczyć na wyrozumiałość i elastyczność wielu deweloperów, którzy są świadomi, że sprzedaż przez nich mieszkania może być uzależniona od uzyskania dopłaty. Wnioski o dofinansowanie będzie można składać do momentu rozdysponowania połowy puli przeznaczonej na kolejny rok. W 2018 kwota ta wynosi 762 miliony zł, w związku z tym wnioski będą przyjmowane do czasu, gdy suma dopłat przeznaczonych do wypłaty w 2018r. wyniesie 381 milionów zł. Na koniec stycznia suma ta wynosiła 175 mln zł.

W niektórych sytuacjach pomoc będzie można uzyskać nawet po 2018r., czyli po zakończeniu obowiązywania programu MDM. Na dodatkowe wsparcie mogą liczyć osoby, którym w ciągu pięciu lat od nabycia mieszkania urodzi im się trzecie lub kolejne dziecko, podobnie jak rodzice, które trzecie lub kolejne dziecko przysposobiły. Pomoc polegać będzie na spłacie części kredytu, od czego bank nie będzie mógł pobrać dodatkowej prowizji. Wypłata takiej premii będzie jednorazowa.

Schyłek programu Mieszkanie dla Młodych – lepiej pospiesz się z wnioskiem!

Osoby, które rozważają zakup mieszkania lub domu i chcą go współfinansować środkami uzyskanymi w ramach programu Mieszkanie Dla Młodych, mają być może ostatnie dni na złożenie wniosku. Duże zainteresowanie ostatnią transzą wypłacaną w ramach MDM było przewidywane, jednak szturm na banki w pierwszych dniach stycznia i ostatnich tygodniach roku przerósł najśmielsze oczekiwania. Na dzień 4 stycznia banki udzielające kredytów hipotecznych wysłały do Banku Gospodarstwa Krajowego wnioski opiewające na sumę 137 mln zł, złożone przez 5 tysięcy wnioskodawców. W tym roku w ramach pomocy udzielone zostaną dopłaty w łącznej wysokości 382 mln zł.

Złożenie wniosku jeszcze przed upływem grudnia miało skrócić czas badania zdolności kredytowej. Wielu z kredytobiorców miało jednocześnie zarezerwowane mieszkanie w deweloperskich inwestycjach, czekając z finalizacją zakupu do czasu przyznania środków. Deweloperzy przesuwali nawet termin płatności na początek 2017 roku by nie stracić potencjalnych nabywców. Od rana 2 stycznia banki zaczęły przesyłać wnioski o dopłaty do BGK, który był przygotowany na dużą ilość wpływających dokumentów. Przyjmowanie i weryfikacja odbywały się bardzo sprawnie. Jeśli tempo to nie zmaleje może się okazać, że środki wyczerpią się już w pierwszym miesiącu.

Ostatnia pula pieniędzy w wysokości 782 mln zł zostanie uruchomiona w przyszłym roku. Po wyczerpaniu pieniędzy na rok 2017 można będzie dalej składać wnioski, jednak decyzję o ich wypłacie kredytobiorcy otrzymają nie wcześniej niż za rok. Rok 2018 będzie jednocześnie ostatnim rokiem obowiązywania programu, a rząd nie przewiduje na tą chwilę jego kontynuacji. Mówi co prawda o uruchomieniu innego projektu – „Mieszkanie+”, jednak jego zasady są zupełnie inne. Nie polega on (jak MDM) na pomocy młodym osobom kupującym swoje pierwsze mieszkanie, a ma wesprzeć wielodzietne rodziny, których nie stać na wynajem na warunkach rynkowych.

Bank Zachodni WBK poinformował, że z dniem 11 stycznia wstrzymuje przyjmowanie wniosków, z uwagi na ryzyko wyczerpania limitu środków przeznaczonych na dofinansowanie. Ponadto z oświadczenia wydanego przez bank klienci dowiadują się, że złożenie wniosku do tego terminu nie jest jednoznaczne z uzyskaniem dofinansowania. Aplikacja taka wymaga weryfikacji, a ponadto bank nie ma wpływu na to, kiedy wyczerpią się środki, a Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosi wstrzymanie przyjmowania wniosków. W miarę rozwoju sytuacji decyzja może ulec zmianie – jeśli tempo składania wniosków się zmniejszy, wtedy termin ten może ulec wydłużeniu.

Przed zakupem nieruchomości poznaj lokalny rynek.

Rynek nieruchomości to jedna z najdynamiczniej rozwijających się branż, jednakże w ujęciu lokalnym sytuacja na nim może się bardzo różnić. Kupując mieszkanie dobrze jest poznać dany rynek, szczególnie jeśli traktujemy je jako inwestycję, która docelowo ma przynosić zysk.

Cena

Jest to chyba najbardziej w skali kraju zróżnicowane kryterium. Najwyższe ceny osiągają nieruchomości w Warszawie  (średnio 8 200zł za m2), w następnej kolejności w Krakowie (średnio 7 000zł za m2), o tysiąc mniej zapłacimy w Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. W Katowicach ceny plasują się na poziomie 4 936zł/m2.

Na wartość nieruchomości wpływ ma przede wszystkim prestiż danej lokalizacji, ceny gruntów, popyt, stopa bezrobocia, średnie zarobki oraz zainteresowanie zewnętrznych inwestorów. Wielkość miasta ma przy tym znaczenie drugorzędne, co potwierdza przykład Łodzi. Jest to trzecia pod względem wielkości metropolia w Polsce, jednak mimo to mało atrakcyjna dla inwestorów. Z tego powodu ceny za metr kwadratowy oscylują w okolicach 5 000zł za m2.

Siła nabywcza

Czyli ile metrów kwadratowych można kupić za średnią pensję w danym mieście. Najlepiej współczynnik ten wypada w Katowicach, gdzie siła nabywcza przeciętnego Kowalskiego wynosi 0,77 m2, przy średnim wynagrodzeniu w wysokości 3 807 zł. Drugie miejsce zajmuje Białystok – białostocczanin za swoją pensję może nabyć 0,6 m2,  warszawiak i wrocławianin natomiast kupią 0,53 m2, a mieszkańcy Krakowa zaledwie pół metra. Średnia dla Polski wynosiła  w poprzednim roku 0,60 m2, podczas gdy osiem lat wcześniej było to 0,43 m2.

Oferty mieszkań w programie MDM

Mimo, iż pomoc w ramach programu zmierza ku końcowi z uwagi na wyczerpanie środków, to kupując mieszkanie w przyszłym roku można się jeszcze na niego załapać. Warto przedtem sprawdzić ile ofert na danym rynku spełnia wymagania programu. Największą ich liczbą pochwalić się mogą Katowice – 34%, w Krakowie jest to o dwa procent mniej, w stolicy i Wrocławiu nieruchomości takie to zaledwie 12 % mieszkań na sprzedaż. Różnica ta jest efektem limitów cenowych ustalanych dla poszczególnych miast, na które można otrzymać dofinansowanie. I tak dla Katowic wartość ta wynosi 4 800 zł za m2, w Krakowie i Wrocławiu jest to 5 000 zł/m2, w Warszawie 6 433zł/m2.

Potencjał inwestycyjny

Jeśli traktujemy zakup jako inwestycję, np. pod wynajem, należy przyjrzeć się lokalnemu rynkowi pod kątem atrakcyjności dla potencjalnych najemców. Ważne są tu czynniki takie jak lokalizacja miasta (odległość od atrakcji turystycznych, metropolii), ilość prowadzonych i planowanych inwestycji (zainteresowanie zewnętrznych inwestorów, w tym i kapitału zagranicznego), rynek pracy (liczba funkcjonujących na rynku przedsiębiorców – pracodawców, stopa bezrobocia), rynek akademicki (liczba studentów), atrakcyjność samego miasta (liczba odwiedzających je turystów, liczba wydarzeń kulturalnych).

Najlepiej pod względem inwestowania w mieszkania na wynajem wypada Gdańsk, Warszawa i Wrocław. W tych miastach można uzyskać największą rentowność.

Czy zdążę z MDM?

Program Mieszkanie Dla Młodych polega na dofinansowaniu udzielanym przez rząd przy zakupie pierwszej nieruchomości, co ma pomóc w życiowym starcie osobom młodym, stojącym na progu dorosłego życia. Pierwotnie MDM obejmował wyłącznie nieruchomości z rynku pierwotnego i w pierwszych miesiącach swojego funkcjonowania nie cieszył się dużym zainteresowaniem, na pewno mniejszym niż zakładali jego pomysłodawcy. To spowodowało, że wymagania programu złagodzono, tak by więcej osób oraz nieruchomości spełniało kryteria do uzyskania pomocy finansowej. Odkąd w 2015 roku do programu włączono nieruchomości z rynku wtórnego zainteresowanie zwiększyło się na tyle, że wnioski na dany rok kończono przyjmować znacznie przed jego zakończeniem z powodu wyczerpania się przewidzianych na dany okres funduszy. Część banków już przestała przyjmować wnioski na rok bieżący.

W 2016 roku przewidziano pomoc w łącznej kwocie 730 milionów złotych, w roku 2017 będzie to 711 milionów i 761 milionów w roku 2018, wtedy też program ma przestać obowiązywać. Obecny rząd podjął decyzję o nieprzedłużaniu MDM, lokując pieniądze w innych inwestycjach z sektora budownictwa, tj. w Funduszu Mieszkań na Wynajem oraz budowaniu kas oszczędnościowo – budowlanych. Mimo zakończenia obowiązywania programu wsparcie dla osób kupujących nieruchomości ma więc funkcjonować.

Model kas funkcjonuje w innych krajach, jest to więc pomysł sprawdzony. Zakłada długoterminowe gromadzenie kapitału przez osoby fizyczne, a następnie przeznaczanie zdeponowanych kwot na udzielanie kredytów przeznaczonych na realizację celów mieszkaniowych. Takie produkty bankowe charakteryzuje niskie oprocentowanie.

Drugi pomysł, czyli Fundusz Mieszkań na Wynajem, polega na budowaniu przez państwo nieruchomości mieszkaniowych, które mają być później wynajmowane młodym osobom na preferencyjnych warunkach. Inwestycje w ramach Funduszu zostały już uruchomione w kilku miastach, między innymi Poznaniu i Gdańsku. Jednak wystarczy krótka analiza by przekonać się, iż atrakcyjność oferowanych w ramach programu mieszkań na wynajem pod względem ceny daleka jest od oczekiwań, a nawet od średnich cen rynkowych. Dodatkowo aby zakwalifikować się do wynajmu należy przejść określoną procedurę i dostarczyć dużo więcej dokumentów niż tego wymaga od przyszłego lokatora wolnorynkowy wynajmujący. Ten pomysł mimo szlachetnego celu jaki mu przyświecał z rzeczywistą pomocą ma więc niewiele wspólnego.

Do końca obowiązywania Mieszkania Dla Młodych pozostało jeszcze trochę czasu, być może pojawią się kolejne pomysły by wspomóc osoby kupujące swoją pierwszą nieruchomość, a tym samym krajowy rynek mieszkaniowy