Działania, które zostały podjęte w celu walki z pandemią wirusa COVID – 19 są bardzo kosztowne dla naszej gospodarki. Każdy sektor, w większym lub mniejszym stopni odnotuje pewien rodzaj wyhamowania, który może niekorzystnie wpłynąć na rozwój firm w przyszłości. A jak podczas kryzysu radzą sobie deweloperzy? Wszystko wskazuje na to, że nie najgorzej.
Stała kontrola inwestycji
Dokładnie przemyślane decyzje z uwzględnieniem ścisłej kontroli kosztów na każdym etapie inwestycji, a także doskonałe wyniki w sprzedaży na przestrzeni lat sprawiły, że doświadczeni deweloperzy być może nie odczują w sposób tak dotkliwy skutków załamania gospodarki. Wykazują dużą odporność na sytuację, której muszą stawić czoła. Inwestycje są realizowane zgodnie z planem przy zachowaniu wszelkich środków bezpieczeństwa z myślą o pracownikach, bez których żaden projekt nie zostanie ukończony. Rynek pierwotny radzi sobie lepiej również dlatego ,że osoby zdecydowane na ten rodzaj nieruchomości podpisują umowy często na etapie, kiedy dopiero powstają fundamenty. Efekt końcowy są w stanie zobaczyć tylko poprzez wizualizację, którą deweloper w dogodnym terminie dla klienta jest w stanie przedstawić.
Negatywne skutki
To, że branża deweloperska odczuje w mniejszym stopniu skutki pandemii, nie oznacza, że nie będzie ich w ogóle. Największe problemy odczują te firmy, które w dobie największej lukratywności, zapomniały o racjonalnym gospodarowaniu środkami i podpisywały kontrakty na niebotyczne kwoty, które teraz, w przypadku braku płynności finansowej staną się obietnicą bez pokrycia. Poza tym wiele osób, które pracują na budowach to osoby często pochodzące z Ukrainy. W momencie utraty ważności wizy lub pozwolenia na pracę wielu pracowników zostało zmuszonych do powrotu do swojego kraju, co w znacznym stopniu może opóźnić ukończenie inwestycji. Deweloperzy mogą również ponosić większe koszty materiałów sprowadzanych zza granicy. Od pewnego czasu muszą również poradzić sobie z ograniczeniami w swobodnym poruszaniu, dlatego podpisanie części umów rezerwacyjnych, czy prezentacji została przeniesiona do sieci, w której spotkała się z dużym zainteresowaniem.
Deweloperzy dzięki odpowiedniej kondycji finansowej, a także szybkiej reakcji na obecną sytuację, dostosowali się do nowych zasad, co pozwoliło utrzymać im na rynku silną pozycję i możliwość rozwoju na przyszłe tygodnie.